Rada Gminy w Górnie jako pierwsza w powiecie kieleckim jednogłośnie przyjęła stanowisko w sprawie poparcia działań Rządu Rzeczypospolitej Polskiej dotyczących dochodzenia przez Polskę reparacji za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej.

Wcześniej stanowisko to przyjęli radni powiatowi podczas sesji Rady Powiatu w Kielcach. Starosta kielecki Mirosłąw Gębski, który był obecny na sesji, podziękował Radzie za przyjęcie stanowiska.

- Musimy pamiętać o tych wszystkich, którzy zostali pomordowani przez Niemcy. Musimy uczyć tego dzieci w szkołach, że nie było w 1939 roku kraju jak hitlerowskiego, faszystowskiego czy nazistowskiego. W 1939 roku napadli na nas Niemcy, nie była to kampania wrześniowa tylko wojna obronna Polski, później 17 września nóż w plecy wbili nam Rosjanie - mówił starosta Mirosław Gębski.

Starosta oddał, że to kolejny przykład dobrej współpracy między gminą a powiatem. - Współpraca układa się dobrze. Od gospodarki jak drogi aż do wspólnych imprez - dodał starosta.

Stanowisko Rady Powiatu w Kielcach związane jest z działaniami rządu podjętymi w celu uzyskania od Niemiec zadośćuczynienia. Na początku września w Warszawie zaprezentowany został „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945”. Obrazuje on skalę strat dla Polski i jest wynikiem prac parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w Trakcie II wojny światowej oraz ekspertów różnych dyscyplin wiedzy.

Sejm RP przyjął uchwałę w sprawie dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. W uchwale Sejm RP „wzywa rząd Republiki Federalnej Niemiec do jednoznacznego przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w Rzeczypospolitej Polskiej i obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej w wyniku rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką”.

Warto podkreślić, iż stanowisko złożył Klub Prawa i Sprawiedliwości. Czytamy w nim m.in., że Rada popiera działania polskiego rządu zmierzające do wystąpienia do Niemiec w sprawie reparacji wojennych za straty poniesione podczas II wojny światowej. W stanowisku wskazano, że „wieś kielecka była szczególnie dotknięta bestialstwem niemieckim, którego przykładem były tzw. «pacyfikacje hubalowskie». W wyniku tych działań 712 osób rozstrzelano, spalono 600 zagród, niszcząc doszczętnie wsie: Gałki, Hucisko, Szałas Stary i Skłoby”.

W Stanowisku Rady Powiatu dotyczącej reparacji za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej wskazano również, że: „według różnych szacunków na Kielecczyźnie w latach 1939-1945 Niemcy i podporządkowane im oddziały innych narodowości zamordowali 112 997 osób, aresztowano czasowo 83 328 osób, do obozów koncentracyjnych trafiło 70 276 osób, a na przymusowe roboty wywieziono do III Rzeszy 215 382 osoby. Masowych egzekucji (powyżej 10 osób) Niemcy przeprowadzili 221, mordując przy tym 4300 osób”.

- Kieleckie wsie, podobnie jak cały nasz kraj, mocno ucierpiały wskutek wojennych działań Niemców. - Dlatego jesteśmy przekonani o ich moralnym obowiązku naprawy wyrządzonych krzywd - mówił Mirosław Gębski, nawiązując do stanowiska Rady Powiatu w Kielcach.

- Straty, jakie ponieśliśmy w wyniku niemieckiej napaści i okupacji, są nieodwracalne. To nie tylko straty materialne, finansowe. To również ogromne straty w dziedzinie kultury, sztuki, edukacji, nauki i infrastruktury. Dokonane w latach 1939-1945 zniszczenia bez żadnej wątpliwości znacząco wpłynęły na rozwój całego naszego kraju, pochłaniając przy tym miliony ludzkich istnień. Nie ma w Polsce rodziny, której nie dotknęłaby II wojna światowa. Dlatego jesteśmy zdania, że za wszystkie te szkody należy nam się rekompensata - mówieł starosta.