Policjant z prewencji uratował roczne dziecko uwięzione w nagrzanym samochodzie
Wczorajsze popołudnie na osiedlu Ślichowice przyniosło dramatyczną sytuację, która mogła skończyć się tragicznie. Dzięki szybkiej reakcji policjanta, który wracał do domu po służbie, udało się ocalić roczne dziecko uwięzione w rozgrzanym samochodzie. To zdarzenie przypomina nam o konieczności reagowania w sytuacjach zagrożenia, zwłaszcza gdy chodzi o zdrowie i życie najmłodszych.

Niebezpieczne warunki w samochodzie

Wczoraj, około godziny 16, na jednej z ulic osiedla Ślichowice, panowała wyjątkowo wysoka temperatura, przekraczająca 30 stopni Celsjusza. W takich warunkach wnętrze samochodu nagrzewa się błyskawicznie, co może prowadzić do poważnych konsekwencji, szczególnie dla małych dzieci. Właśnie w tym niebezpiecznym kontekście, policjant z kieleckiego oddziału prewencji dostrzegł kobietę, która z wyraźnym niepokojem krążyła wokół zaparkowanego auta. Jego instynkt podpowiedział mu, że może być potrzebna pomoc.

Interwencja, która uratowała życie

Po zbliżeniu się do pojazdu, funkcjonariusz odkrył, że w środku znajduje się roczne dziecko, które przez przypadek zatrzasnęło się w samochodzie. Jak się okazało, maluch bawił się breloczkami do kluczyków, kiedy jego mama wysiadła, by wyjąć nosidełko. Zamek w drzwiach był zablokowany, a czas naglił. Policjant, widząc rosnącą temperaturę i bezradność matki, zdecydował się na szybkie działanie. Zanim przybyły służby, użył klucza do kół, aby rozbić boczną szybę w drzwiach kierowcy, co umożliwiło mu dostęp do dziecka.

Wniosek: reagujmy na zagrożenia

Na szczęście, dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń i została oddana pod opiekę swojej matki. To zdarzenie powinno być przestrogą dla wszystkich. Każdego lata, kiedy temperatury są wysokie, nie możemy zapominać o ryzyku, jakie niesie pozostawienie dzieci czy zwierząt w zamkniętych samochodach. W takich sytuacjach ważne jest, aby nie pozostawać obojętnym. Jeśli zauważysz uwięzione dziecko, nie wahaj się działać — sprawdź, czy można otworzyć drzwi, wezwanie służb oraz, w razie konieczności, dokonanie interwencji w celu ratowania życia. Jak przypomina policja, „życie jest bardziej cenne niż metal i szkło” i warto pamiętać, że każda sekunda się liczy.


Źródło: Policja Kielce