Pismo Pełnomocnika Rządu ds. Odszkodowań za Szkody Wyrządzone Agresją i Okupacją Niemiecką w latach 1939-1945 skierowane do wszystkich samorządów w Polsce, które wpłynęło także do Rady Powiatu w Kielcach i dalsze działania związane z tym pismem były tematem konferencji, która odbyła się w Starostwie Powiatowym w Kielcach.
Uczestniczyli w niej starosta kielecki Mirosław Gębski, Przewodniczący Rady Powiatu w Kielcach Jacek Kuzia oraz poseł Krzysztof Lipiec.
Na wstępie starosta poinformował, że Arkadiusz Mularczyk - Pełnomocnik Rządu zwraca się w piśmie o poparcie działań Rządu w sprawie reparacji wojennych od Niemiec, jak również o propagowanie prawdy historycznej.
Przypomniał również, że już we wrześniu ubiegłego roku, powiat kielecki jako pierwszy samorząd w Polsce przyjął stanowisko wspierające starania Rządu o pozyskanie zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny
światowej. - Niespełna tydzień po stanowisku Sejmu już Rada Powiatu w Kielcach przyjęła takie stanowisko, które rozesłaliśmy do wszystkich gmin w powiecie kieleckim, jak również do Sejmiku Województwa. Na mój apel odpowiedziała Gmina Górno i Gmina Pierzchnica, która przyjęła podobne stanowisko. Cieszymy się, że Pan Arkadiusz Mularczyk, jak i Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które także dostało nasze Stanowisko, idąc tą ścieżką, którą Powiat Kielecki rozpoczął już rok temu, zwróciło się do wszystkich samorządów w Polsce o zajęcie podobnego stanowiska. W takim też tonie odpisaliśmy Panu Pełnomocnikowi Rządu, ministrowi Mularczykowi - mówił starosta.
Zwrócił również uwagę na to, że na skutek niemieckiej okupacji, Polska poniosła niezwykle wysokie starty.
- Trzeba pamiętać, że straty wojenne to nie tylko liczba ludzi, to nie tylko 6 milionów Polaków, którzy stracili życie, 600 tysięcy Polaków zostało okaleczonych w wyniku II wojny światowej. Ponad 40 procent dóbr kultury zostało zniszczonych lub zagrabionych przez Niemcy i przez Rosję - mówił starosta.
Mirosław Gębski zaznaczył też jak niezwykle ważne jest dążenie do prawdy historycznej.
- Przez wiele lat mówiło się: niemieckie obozy zagłady, hitlerowskie, nazistowskie. To nie byli hitlerowcy, to nie byli naziści, to nie byli faszyści, bowiem spoglądając na mapy przedwojennej Rzeczypospolitej, na mapy przedwojennej Europy nie było kraju nazistowskiego, nie było kraju faszystowskiego, nie było kraju hitlerowskiego. Polska od Zachodu graniczyła z Niemcami. Ci mordercy polskich dzieci, polskich rodzin, podpalali polskie wioski w zemście za to, że nie byli w stanie sprostać regularnej armii Majora Hubala. Tchórze nie byli w stanie walczyć z regularną armią Wojska Polskiego jak i później z partyzantami. Podpalali i niszczyli polskie wioski, zabijali naszych rodaków. To nie byli hitlerowcy, to nie byli naziści ani faszyści, bo takiego kraju ani przed wojną ani po wojnie nie było. To byli Niemcy, tak samo jak i ze Wschodu, ci którzy 17 września wypełniając pakt Ribbentrop- Mołotow napadli na nas ze Wschodu. To nie byli Sowieci, to byli Rosjanie. Musimy twardo o tym mówić, bo nie było polskich obozów śmierci, nie było polskich obozów zagłady, były to niemieckie obozy śmierci, niemieckie obozy zagłady. To Niemcy ograbili nas z majątku narodowego i doprowadziły do olbrzymich zniszczeń. Gdyby nie było napaści Niemiec na Polskę 1 września w 1939 roku nie byłoby później przez kilkadziesiąt lat zniewolonej Polski, która żyła pod jarzmem komunistycznym - mówił starosta.
Jak podkreślił Przewodniczący Rady Powiatu w Kielcach Jacek Kuzia, rząd został wsparty poprzez stanowisko radnych Rady Powiatu. - Tydzień po podjęciu uchwały przez Sejm Rada Powiatu w Kielcach wyraziła swoje poparcie dla działań Rządu w sprawie roszczeń finansowych jak najbardziej słusznych i należnych Polsce. Na 27 obecnych radnych na Sesji, 22 poparło to stanowisko, byli to radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości jak i klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jedynie radni klubu Polska 2050 nie poparli tego stanowiska - dodał.
Poseł Krzysztof Lipiec zaznaczył, że 1 września, to dzień szczególny w historii Rzeczypospolitej, w którym przywołujemy na pamięć polskich bohaterów, którzy dzielnie stawili czoła niemieckiemu okupantowi, który rozpętał na terenie Rzeczypospolitej polskiej II wojnę światową. - Polska rozpoczęła swoje starania o to, co się Polsce i Polakom słusznie należy od okupantów niemieckich. Pragnę dziś wyrazić ogromną radość z tego powodu, że samorząd powiatu kieleckiego na czele z Panem Starostą, z Panem Przewodniczącym Rady Powiatu już rok temu podjęli takie działania mające na celu wsparcia polskiego Rządu w odzyskaniu tego, co nam się słusznie należy, a co zostało nam zadane w postaci strat przez okupanta niemieckiego. Jestem przekonany co do tego, że samorządy Rzeczypospolitej jeśli wesprą działania polskiego Rządu, jeśli przyłącza się do uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Uchwały, wówczas wykażemy tę pełną solidarność jako polski naród, aby odzyskać to co zostało nam zrabowane, to co utraciliśmy na skutek działań wojennych wywołanych przez Niemcy. Trzeba sobie uświadomić, że Niemcy wypłacili już odszkodowania blisko 70 państwom, a temu państwu Rzeczypospolitej Polskiej, która na skutek działań niemieckich poniosła największe straty, Niemcy o tym zupełnie zapomnieli - mówił poseł Krzysztof Lipiec, który podkreślił też, że działania polskiego Rządu przynoszą dobre efekty. - Warto tu przywołać nie tak dawno podjęte stanowisko przez Radę Europy, która powiedziała, ze zbrodnie wojenne nie przedawniają się, a ci którzy wyrządzili te zbrodnie, którzy ich dokonali są winni tego, aby poszkodowanemu państwu wypłacić stosowne odszkodowanie - mówił poseł.