Pijany kierowca busa mylił <a href=Jaworzno ze Starachowicami" style="margin-bottom: 10px; display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;">
W dramatycznym stanie nietrzeźwości 36-latek z powiatu starachowickiego prowadził busa, będąc przekonanym, że znajduje się w zupełnie innym mieście. Zdarzenie to miało miejsce w gminie Piekoszów, a jego konsekwencje mogą być bardzo poważne.
  1. 36-letni kierowca busa został zatrzymany w Jaworzni.
  2. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie.
  3. Mężczyzna był przekonany, że jest w Starachowicach, gdzie miał dostarczyć ładunek.
  4. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Do nietypowej interwencji doszło we wtorek po południu, kiedy to policjanci z Chęcin otrzymali zgłoszenie o możliwej nietrzeźwości kierującego busem. Zatrzymanie nastąpiło w Jaworzni, gdzie kierowca, mieszkaniec powiatu starachowickiego, został zaskoczony przez patrol. Mężczyzna, który początkowo nie zdawał sobie sprawy z miejscowości, w której się znajduje, przekonany był o swojej obecności w Starachowicach. Jak się okazało, miał on tam dostarczyć towar, który przewoził.

Po zatrzymaniu i badaniu stanu trzeźwości, które wykazało alarmujący poziom alkoholu, 36-latek spędził noc w policyjnej celi. To, co mogło skończyć się tragicznie, na szczęście zakończyło się jedynie zatrzymaniem. Kierowca teraz będzie musiał stawić czoła grożącej mu karze pozbawienia wolności, której wysokość może osiągnąć nawet 3 lata. Zgłoszenie sytuacji do policji oraz błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy zapobiegły potencjalnie większej tragedii na drodze.

Przypadek ten stanowi poważne przypomnienie o konsekwencjach prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Nie tylko naraża się własne życie i zdrowie, ale również bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Warto pamiętać, że alkohol znacząco obniża zdolność orientacji i reakcji, co może prowadzić do nieodwracalnych skutków.


Policja Kielce