Przy zakupie nowej nieruchomości często zastanawiamy się czy posiadanie własnego domu nie jest zbyt dużym obciążeniem finansowym. Zakup to jedno, ale późniejsze kosztu eksploatacji to drugie. Ale czy własny dom jest droższy w utrzymaniu niż mieszkanie?
Dodatkowe rachunki - czy naprawdę jest drożej?
Często słyszy się, że ludzie boją się kosztów ogrzewania jakie niesie ze sobą posiadanie własnego domu. Jeżeli postawimy na dom zbudowany z dobrej jakości materiałów, który będzie spełniał normy izolacyjne jak https://zielonapolana.pl/ nie mamy się czego bać. Nawet w przypadku ogrzewania gazowego zimą koszty wcale nie są tak wysokie. Własny dom to oczywiście konieczność płacenia dodatkowo za niektóre usługi, które mieszkając w mieście mamy "wrzucone w czynsz", a odpowiedzialna jest za nie wspólnota lub zarząd, który odpowiada za daną nieruchomość. To także większa odpowiedzialność, która ciąży na nas, w przypadku koniecznych remontów. W przypadku mieszkania, za części wspólne odpowiada zarząd, a my dokładamy się do budżetu płacąc fundusz remontowy. No właśnie, w przypadku własnego domu, wystarczy założyć osobne subkonto i wpłacać comiesięczną wartość funduszu remontowego. Po jakimś czasie uzbiera się spora suma. I tutaj pojawia się plus własnej nieruchomości. Jaki? Mamy większą możliwość decydowania. To my zdecydujemy na co go przeznaczyć i jakie prace remontowe chcemy wykonać. Kolejnym jest fakt, że nie musimy płacić czynszu, co często jest sporym wydatkiem.