Sezon rowerowy w pełni. Pamiętajmy o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa. Warto też przygotować jednoślad do jazdy i zapoznać się z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego.

Pogoda za oknem zachęca do aktywnego spędzania czasu, szczególnie do jazdy rowerem. Ale zanim wyruszymy na ścieżki rowerowe, należy sprawdzić stan techniczny naszego jednośladu.

- Przeprowadzamy ogólny przegląd roweru, sprawdzamy czy jest sprawny. Zaczynamy od wyczyszczenia jednośladu, jeśli tego nie zrobiliśmy jesienią. Najlepiej ciepłą wodą z płynem do mycia. Dokładnie myjemy go. Następnie sprawdzamy powietrze w kołach, układ hamulcowy, smarujemy łańcuch, dokręcamy śrubki. Te zabiegi są bardzo ważne. Sprawny rower jest bezpiecznym rowerem - mówi Tomasz Gałek, współtwórca Stowarzyszenia „Rowerowe Świętokrzyskie”.

Kiedy nasz rower jest już sprawny technicznie, specjalista przypomina o odpowiednim treningu ruchowym. - Nie wsiadajmy na rower z marszu. Pamiętajmy o ćwiczeniach, które rozgrzeją nasze mięśnie. Tak możemy nabawić się kontuzji lub zakwasów na następny dzień - dodaje Tomasz Gałek. Trenerzy polecają takie ćwiczenia jak wypady czy przysiady.

Nasz ekspert zwraca także uwagę na bezpieczeństwo. - Rowerzysta powinien pamiętać o bezpieczeństwie. Chociaż przepisy mówią o obowiązku korzystania z kasków jedynie przez dzieci, zalecam by głowę chronił każdy rowerzysta. Kilkakrotnie byłem świadkiem, kiedy kask rowerowy ratował głowę rowerzysty przed poważnym urazem. Warto też przypomnieć sobie przepisy ruchu drogowego - mówi Gałek.

Tak jak kierowca samochodu, rowerzysta musi znać podstawowe przepisy drogowe, szczególnie jeśli będzie poruszał się po ulicach. Rower w myśl przepisów jest pojazdem, a osoba jadąca nim podlega kodeksowi, który obowiązuje kierowców. - Nie ma oddzielnego taryfikatora dla rowerzystów. Są oni kierującymi, więc podlegają taryfikatorowi, jak dla kierowców samochodami. Jedyną różnicą jest to, że kierujący rowerem nie podlega ewidencji punktów karnych - informuje Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Wiele wątpliwości wśród rowerzystów budzą niektóre przepisy i zachowania na drodze. Choćby, czy można rozmawiać przez telefon w czasie jazdy rowerem? - W myśl przepisów kierujący pojazdem, bez względu czy to rower, czy pojazd mechaniczny, nie może w trakcie jazdy korzystać z telefonu, jeśli wymaga to trzymania w ręku. Dopuszczalne są oczywiście zestawy głośnomówiące, czy urządzenia bluetooth pod warunkiem, że telefon, nie jest w naszej ręce - informuje oficer prasowy policji. Rowerzysta, który w trakcie jazdy np. pisze sms-y lub korzysta z internetu na telefonie również podlega odpowiedzialności. Wówczas grzywna wynosi 500 złotych. - Analogicznie jest także z innymi przepisami. Różnica jest jednak w kierowaniu rowerem pod wpływem alkoholu. Bez względu na ilość takiej substancji w organizmie rowerzysty, będzie on odpowiadał za wykroczenie, za które grozi wysoki mandat. W przypadku kierowania rowerem w stanie po użyciu alkoholu to 1000 złotych, natomiast 2500 złotych mandatu może otrzymać osoba, która w swoim organizmie ma powyżej 0,5 promila - dodaje Karol Macek.

Wbrew powszechnej opinii kierujący rowerem może korzystać z chodnika. Ma taką możliwość, gdy na jezdni dopuszczalna prędkość jest wyższa niż 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości. Chodnikiem możemy jechać również w przypadku niekorzystnych warunków, takich jak silny wiatr, śnieg, ulewa, gołoledź lub gęsta mgła oraz obok dziecka, które także porusza się rowerem i nie ma ukończonych 10 lat.

Dodatkowo należy pamiętać, że każdy rower musi być odpowiednio wyposażony. Oświetlenie czy dzwonek są wymagane przepisami.