
Zobacz w Internetowej Telewizji Kielce
Wielu kielczan uczestniczyło w ostatnim pożegnaniu kieleckiego artysty Bronisława Opałki. W uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się w czwartek, 24 sierpnia w Bazylice Katedralnej i na Cmentarzu Nowym w Kielcach uczestniczyli bliscy, przyjaciele, samorządowcy, politycy i artyści.
Bronisława Opałko, zmarł 18 sierpnia br. w wieku 66 lat. Był absolwentem wychowania muzycznego WSP w Kielcach, laureatem wielu nagród między innymi na festiwalach w Opolu, Świnoujściu, Krakowie, Rzeszowie i Zakopanem. Tworzył kabaret Pigwa-Show, w programie skecze przeplatane były piosenkami kabaretowymi. Stworzona przez niego postać Genowefy Pigwy i jej świętokrzyska zapaska była rozpoznawalnym atrybutem Kielecczyzny w kraju i za granicą. Laureat Nagrody Miasta Kielce za 1998 rok.
- Bronek już jako nastolatek zajmował się tworzeniem muzyki i nikt nie miał wątpliwości, że zostanie artystą - wspomina Wojciech Lubawski, Prezydent Kielc. Przez lata jego głównym zadaniem było komponowanie i śpiewanie. Te jego utwory miały swój klimat, a teksty poetyckie nadawały im charakter refleksyjny. W kabarecie „Pod Postacią” i w „Orkiestrze Do Użytku Wewnętrznego” grał na fortepianie i śpiewał, zyskując uznanie i aplauz głównie młodych ludzi. Bronek zawojował świat artystyczny wymyśloną przez siebie postacią Genowefy Pigwy z Napierstkowa. I to dosłownie świat, gdyż objechał z nią wiele krajów, nie tylko europejskich. Pozornie proste dowcipy dotyczące ludu, były przemyślane i zawsze trzymały klasę. Jego przyjaźń z naszym świętokrzyskim poetą Adamem Ochwanowskim zaowocowała dziełami „Misterium Męki Pańskiej” i „Od sabatu do ornatu”. Był nie z tego świata. Omijały go pieniądze, gdyż nie przywiązywał do nich wielkiej wagi. Był dobrym kompanem, dobrym artystą i bez wątpienia dobrym człowiekiem - dodaje prezydent.