W poniedziałek odbyła się pierwsza część wojewódzkich obchodów zorganizowanych w 40. rocznicę powstania Solidarności Walczącej. W Bazylice Katedralnej oprawiona została uroczysta Msza Święta, po której złożono kwiaty w ważnych miejscach pamięci.
Nabożeństwu przewodniczył ksiądz bp Marian Florczyk. Mszę koncelebrował również superior klasztoru na Świętym Krzyżu, Marian Puchała. Msza święta została odprawiona za Ojczyznę.
- Powróćmy do czasów po 1980 roku. Niech z naszych serc popłynie modlitwa za Ojczyznę, za tych co poświęcili się dla niej, za tych co oddali za nią życie. Pomódlmy się także za solidarną Polskę w przyszłości, by każdy z nas kierował się w życiu zasadami sprawiedliwości zawartej w katolickiej nauce społecznej. Musimy żyć w imię solidarności i miłości - powiedział w homilii biskup Marian Florczyk.
Biskup dodał, by nikt z nas nie dał się zniewolić oraz by z chlubą nosić w sercu najpiękniejsze słowo „solidarność”. Zaznaczył także, że w powojennej Polsce nie brakowało osób, które spiskowały przeciwko swojej ojczyźnie. - Ileż w polskim narodzie było wtedy nikczemników i fałszywych świadków, którzy donosili służbie bezpieczeństwa, że ktoś sprzeciwia się totalitarnej władzy lub spełnia praktyki religijne. Wielu przez takie donosy, wytoczono niesprawiedliwe procesy i osadzono w więzieniu. Przykładem może być biskup Kaczmarek z Kielc i wielu innych, którzy byli wierni swojej ziemi i dziedzictwu, w czasie II wojny światowej, jak i w czasach komunizmu - podkreślił biskup.
Starosta kielecki Mirosław Gębski w swoim wystąpieniu przywołał postaci związane z Solidarnością Walczącą. Wspomniał o dokonaniach tej organizacji i jej znaczeniu w dla Polski. Na zakończenie podziękował wszystkim, którzy przybyli na uroczystość. - Solidarność Walcząca to jedna z najważniejszych organizacji podziemia, opozycji niepodległościowej i demokratycznej. Trzeba pamiętać o ludziach, którzy byli niezłomni, najodważniejsi z odważnych. To byli rycerze podziemia niepodległościowego - powiedział starosta.
Solidarność Walcząca, której przyświecało hasło „Wolni i Solidarni”, swoją działalnością przypominała tradycje Armii Krajowej. W latach 80. XX wieku veto wobec aparatu represji w każdej formie stanowiło potwierdzenie dążenia do wolności i było wyrazem miłości i tęsknoty do Wolnej i Niepodległej Polski. Cieszę się, że i mnie dane było w ten sposób zamanifestować swoje patriotyczne wartości. - Gdy osobiście poznałem Kornela Morawieckiego, założyciela Solidarności Walczącej wiedziałem, że wartości, które wyznaje i w które głęboko wierzy są słuszne. Być może dlatego, że miał przekonanie, że to, co robi to droga do wolności, zdobył sobie tak szerokie grono zwolenników. W ostatnich latach swojego życia Pan Kornel Morawiecki cieszył się ogromnym szacunkiem wielu przedstawicieli życia publicznego, bez względu na polityczne barwy i sympatie.
Starosta zaznaczył, że w tamtym czasie historia miała wielu bohaterów, niestety wielu ich nazwisk dziś się już nie pamięta. - A naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć o ich odwadze i dokonaniach.
W imieniu naczelnik Delegatury IPN w Kielcach głos zabrała dr Marzena Grosicka, która w swoim wystąpieniu odniosła się do historii Solidarności Walczącej. - Historia tej antykomunistycznej organizacji nie jest szerzej znana. W 40. rocznicę powstania warto zastanowić się, jakie było jej znaczenie i jakie wartości wniosła ona do nurtu opozycji lat 80 - tych. Organizacja ta w pewien sposób wyprzedzała swoje czasy. Na tle innych ugrupowań opozycyjnych wyróżniała się radykalnym antykomunizmem. Należała do struktur podziemnych najzacieklej zwalczanych przez Służbę Bezpieczeństwa.
Patronat honorowy nad uroczystościami objął Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, który nie mógł osobiście uczestniczyć w tym szczególnym wydarzeniu. List od premiera przeczytał poseł RP Krzysztof Lipiec. „Solidarność Walcząca odwoływała się do polskiego umiłowania wolności, które przez 200 lat nie pozwalało zaprzestać walki o Polskę. Wyrastała z tego samego pnia, co dziesięciomilionowy ruch sprzeciwu, wierzyła w siłę wspólnoty i „siłę bezsilnych”. Była Walcząca, bo nigdy nie poszła na żadne kompromisy, nie godziła się na targowanie granicami wolności. Była wreszcie pryncypialna w dobrym tego słowa znaczeniu, bo broniła podstawowych zasad cywilizacji i najlepszych tradycji naszej kultury”.
- To właśnie Solidarność Walcząca podtrzymała żar walki, który po 13 grudnia 1981 roku zaczął dogasać. Niestety na zwycięstwo swojej wizji Polski - Wolnej i Solidnej - ludzie Solidarności Walczącej musieli długo czekać . Dziś wszyscy mogą powiedzieć, że było warto - czytał list poseł Lipiec.
Poseł Krzysztof Lipiec dodał, że Solidarność Walcząca była organizacją wybitnie antykomunistyczną, która miała na celu niesienie pomocy tym najbardziej uciemiężonym przez stan wojenny. Poseł przyznał, że był w więzieniu, kiedy dowiedział się, że na Dolnym Śląsku zawiązała się wokół Kornela Morawieckiego Solidarność Walcząca. - Dzisiaj chylę czoła przed tymi bohaterami, bo oni autentycznie podjęli walkę z komunizmem i dawali nam nadzieję na wolność. Ta wolność przyszła bardzo szybko, ale trzeba było właśnie takich organizacji i takich ludzi, którzy nie obawiali się komunistów i demonstrowali swoją odwagę i wolę zamiany ustroju politycznego - przyznał Krzysztof Lipiec.
W uroczystościach wzięło udział wielu zaproszonych gości. Obecni byli parlamentarzyści: posłowie Krzysztof Lipiec, Marek Kwitek, Piotr Wawrzyk oraz senator Krzysztof Słoń, przedstawiciele administracji rządowej z wojewodą świętokrzyskim Zbigniewem Koniuszem oraz administracji samorządowej różnych szczebli: Paweł Faryna starosta jędrzejowski, Tomasz Staniek starosta opatowski, Jarosław Karyś przewodniczący Rady Miasta Kielce, Stefan Bąk członek Zarządu Powiatu w Kielcach, Andrzej Michalski radny Rady Powiatu w Kielcach, radni Rady Miasta Kielce: Wiesław Koza, Marcin Stępniewski i Tadeusz Kozior, Szczepan Skorupski sekretarz Miasta Kielce, Zbigniew Piątek wójt gminy Piekoszów, Michał Milcarz zastępca wójta gminy Mniów, Stanisław Stępień zastępca wójta gminy Zagnańsk.
W uroczystościach uczestniczyli również m.in.: Wojciech Nita dyrektor generalny PGE rejon Skarżysko-Kamienna, nadbrygadier Krzysztof Ciosek Świętokrzyski Komendant Wojewódzki PSP w Kielcach, Grzegorz Małkus Wojewódzki Komendant Ochotniczych Hufców Pracy w Świętokrzyskiem wraz z zastępcą Magdaleną Fogiel-Litwinek, Kazimierz Mądzik Świętokrzyski Kurator Oświaty, Jacek Tos dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Świętokrzyskiem, Marek Mierzwa Nadleśniczy Nadleśnictwa Zagnańsk.
Delegaturę IPN w Kielcach reprezentowali: dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki oraz dr Marzena Grosicka. Przybyli również Waldemar Bartosz przewodniczący regionu świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność” oraz jego zastępca Mieczysław Gójski wraz z delegacjami związkowymi.
Obecni byli też przedstawiciele służb mundurowych, inspekcji, środowisk historycznych.
Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” zaznaczył, że musimy zrobić wszystko, by edukować oraz kultywować pamięć o takich wydarzeniach. - 40 lat temu Kornel Morawiecki, historyczna i zasłużona już wtedy postać, postanowił założyć Solidarność Walczącą. Celem działania organizacji była niepodległość państwa. Można ją było budować i pielęgnować poprzez solidarność społeczną. Musimy przypominać i utrwalać pamięć o ludziach Solidarności Walczącej i celach, które im przyświecały - stwierdził.
Po nabożeństwie i przemówieniach organizatorów uroczystości delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze przed tablicą Stanisława Raka oraz pomnikiem bł. Ks. Jerzego Popiełuszki.
Druga część rocznicowych obchodów odbędzie się we wtorek, 14 czerwca. O godz. 17.00 w Wojewódzkim Domu Kultury odbędzie się debata poświęcona Solidarności Walczącej (sala kominkowa). Po niej nastąpi przekazanie materiałów archiwalnych i pamiątek związanych z tą organizacją do zasobu kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej oraz otwarcie okolicznościowej wystawy.
Dwudniowe obchody zwieńczy koncert „Bardowie Niepodległości” (sala widowiskowa WDK). Wstęp na wszystkie te wydarzenia jest wolny.