Krótka opowiastka o braku uczciwości
Nieuczciwość ma krótkie nogi: 55-latka z Kielc wpadła w ręce policji po przywłaszczeniu portfela. Sprawiedliwość dopadła sprawczynię, która sądziła, że uda jej się uniknąć konsekwencji.
  • 55-letnia kobieta z Kielc przywłaszczyła znaleziony portfel.
  • W portfelu znajdowały się dokumenty, karta płatnicza i 260 złotych.
  • Właścicielka portfela zgłosiła stratę do kieleckiej policji.
  • Sprawczyni stanie przed sądem, grozi jej do 3 lat więzienia.

Na kieleckim śródmieściu rozegrała się historia, która przypomina, że uczciwość to wartość, której nie można lekceważyć. Pewna 55-letnia mieszkanka Kielc, zamiast oddać znaleziony portfel, postanowiła zatrzymać go dla siebie, wydając znalezioną gotówkę. Nic nie trwa wiecznie, a prawda zawsze wychodzi na jaw. Nie inaczej było w tym przypadku - kobieta wkrótce została zidentyfikowana i zatrzymana przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji III w Kielcach.

Cała sytuacja zaczęła się, gdy 53-letnia mieszkanka Kielc, będąc na zakupach, nieopatrznie pozostawiła swój portfel. Kiedy spostrzegła się, że go zgubiła, było już za późno – portfel zniknął. W środku, oprócz dokumentów i karty płatniczej, znajdowało się 260 złotych. Policjanci, którzy przejęli sprawę, szybko dotarli do sprawczyni, która niestety zdążyła już wydać znalezione pieniądze.

Zachowanie 55-latki będzie miało poważne konsekwencje. Teraz musi liczyć się z możliwością spędzenia nawet 3 lat za kratkami. Zarówno przywłaszczenie mienia, jak i kradzież gotówki, to czyny, które nie pozostają bezkarne. Ta historia staje się przestrogą dla wszystkich, którzy myślą, że drobna nieuczciwość może umknąć uwadze. Warto pamiętać, że w dzisiejszych czasach, dzięki pracy organów ścigania, prawie zawsze udaje się odnaleźć sprawców i przywrócić sprawiedliwość.


Na podstawie: KMP w Kielcach