
W Kielcach doszło do dramatycznego pożaru w kamienicy, który mógł zakończyć się tragicznie. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych udało się uratować nie tylko ludzi, ale i małego psiaka!
- Pożar w sercu Kielc. Jakie były okoliczności?
- Ratownicy w akcji. Co wydarzyło się podczas akcji gaśniczej?
Pożar w sercu Kielc. Jakie były okoliczności?
Wczoraj wieczorem, na ulicy Bodzentyńskiej w Kielcach, wybuchł pożar w kuchni mieszkania na parterze kamienicy. W momencie zdarzenia w lokalu przebywała kobieta, która na szczęście zdołała opuścić budynek o własnych siłach. Szybko do akcji wkroczyły cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej, które natychmiast zaczęły gaszenie ognia oraz sprawdzanie mieszkań powyżej pod kątem osób poszkodowanych.
Ratownicy w akcji. Co wydarzyło się podczas akcji gaśniczej?
Gęsty dym wydobywający się z okna wzbudził niepokój mieszkańców okolicy. Ratownicy przystąpili do działania z pełnym zaangażowaniem, używając dwóch prądów wody jednocześnie. W trakcie akcji strażacy odkryli w silnie zadymionym pomieszczeniu nieprzytomnego pieska. Dzięki ich błyskawicznej interwencji zwierzę zostało ewakuowane na świeże powietrze, gdzie otrzymało tlen i zostało ogrzane przez ratowników. Następnie jeden z opiekunów zabrał go do weterynarza.
Dalsze działania strażaków obejmowały wyniesienie nadpalonych elementów wyposażenia oraz dokładne oddymianie całego budynku. Na szczęście, po przeprowadzeniu kontroli detektorami, potwierdzono brak zagrożenia dla mieszkańców lokali znajdujących się powyżej miejsca pożaru.
Akcja zakończyła się sukcesem, a dzięki sprawnej pracy służb ratunkowych nikt nie ucierpiał. To wydarzenie przypomina nam o znaczeniu szybkiej reakcji i profesjonalizmu strażaków w obliczu zagrożeń.
PSP w Kielcach