Fałszywa pracownica spółdzielni okrada 92-latka w Kielcach - jak to się mogło się zdarzyć

W środę do mieszkania 92-letniego mieszkańca Kielc weszła kobieta podająca się za pracownicę spółdzielni i po rzekomej kontroli instalacji hydraulicznej wyszła z jego domu zabierając kosztowności; rodzina i policja apelują o ostrożność.
- Poznaj przebieg wizyty w Kielcach
- Zabezpiecz seniorów przed fałszywymi kontrolami
- Działaj zanim otworzysz drzwi
Poznaj przebieg wizyty w Kielcach
Wczoraj dyżurny kieleckiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca, który opisał zdarzenie mające miejsce dzień wcześniej. W środę do mieszkania 92-letniego mężczyzny przyszła kobieta przedstawiająca się jako pracownica spółdzielni i tłumacząca wizytę koniecznością sprawdzenia drożności instalacji po awarii hydraulicznej. Senior, wykonując polecenia intruzki, poszedł do łazienki i odkręcił wodę, a kobieta po rzekomym sprawdzeniu opuściła mieszkanie.
Zabezpiecz seniorów przed fałszywymi kontrolami
Kilka minut po wizycie rodzina skontaktowała się ze spółdzielnią i dowiedziała się, że jej pracownicy nie prowadzili żadnych prac tego dnia. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Kielcach, z mieszkania zniknęły kosztowności: w jednym przekazie podano, że skradziono 1 100 złotych, a w dalszym ustaleniu zgłoszono kradzież złota i zegarka o łącznej wartości 1 200 złotych. Sprawę zgłoszono policji, która prowadzi czynności wyjaśniające.
Działaj zanim otworzysz drzwi
Policja i rodzina apelują o ostrożność — przed wpuszczeniem do mieszkania zawsze warto:
- samodzielnie skontaktować się ze spółdzielnią lub administracją i potwierdzić zapowiedzianą wizytę;
- poprosić o dokument służbowy i numer telefonu do placówki oraz sprawdzić go z zewnątrz, nie wpuszczając nieznajomego od razu;
- w razie wątpliwości zamknąć drzwi i wezwać bliskich lub policję.
Za informację o zdarzeniu dziękujemy Komendzie Miejskiej Policji w Kielcach.
na podstawie: KMP w Kielcach.
Autor: krystian