Uciekali ze sklepu w Kielcach z plecakiem pełnym fantów - zatrzymani 43-latek i 30-latka

Próba zatrzymania złodzieja w jednym z kieleckich marketów skończyła się uderzeniem ochroniarza i ucieczką pary z alkoholem, kocem i zegarkiem; sprawcy trafili w ręce policji, grozi im do 10 lat więzienia.
- Kielce reagują szybko i skutecznie
- Zatrzymaj się na faktach - kto brał udział i jakie zarzuty
- Sprawa w oczach służb - co dalej
Kielce reagują szybko i skutecznie
W miniony poniedziałek pracownik ochrony jednego z samoobsługowych marketów w Kielcach próbował powstrzymać mężczyznę, który wychodził ze sklepu z plecakiem wypełnionym skradzionymi przedmiotami. Jak informuje KMP w Kielcach, sprawca uderzył ochroniarza i zbiegł razem ze swoją znajomą. Wartość zabranych rzeczy - w tym alkoholu, koca i elektronicznego zegarka z budzikiem - oszacowano na około 140 zł.
Zatrzymaj się na faktach - kto brał udział i jakie zarzuty
Śledztwem zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach we współpracy z funkcjonariuszami Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu oraz Wydziału Narkotykowego kieleckiej komendy. W minioną środę policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę oraz jego 30-letnią wspólniczkę. Oboje zostali doprowadzeni do prokuratury w czwartek i usłyszeli zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej - przestępstwa zagrożonego karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa w oczach służb - co dalej
Śledczy prowadzą dalsze czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia i zbierają materiał dowodowy. Informacje o zatrzymaniu i przedstawionych zarzutach pochodzą z komunikatu KMP w Kielcach. Policja przypomina o odpowiedzialności karnej za przemoc przy kradzieży oraz zachęca świadka i osoby posiadające dodatkowe informacje do kontaktu z jednostką prowadzącą sprawę.
na podstawie: Policja Kielce.
Autor: krystian