Złote gody w Kielcach - historie par, które wytrwały pół wieku

W ratuszu zebrały się pary, które razem przeżyły co najmniej pół wieku. Wśród uśmiechów i drobnych anegdot dominowało proste przesłanie: wytrwać razem to więcej niż rutyna. Kielczanie odbierali medale i dzielili się receptami na małżeństwo, które przetrwało próbę czasu.
- Uroczystość w ratuszu i gratulacje władz miasta
- Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie oraz formalności związane z odznaczeniem
- Krótkie portrety i recepty par, które zostały razem na długie lata
Uroczystość w ratuszu i gratulacje władz miasta
Podczas spotkania w kieleckim Ratuszu, które odbyło się podczas uroczystości 21 października, kilkanaście par otrzymało oficjalne wyróżnienia. Medale oraz gratulacje wręczali prezydentka Miasta Kielce Agata Wojda i Jarosław Machnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Kielce. Były kwiaty, uściski i fotograficzne pamiątki — atmosfera przypominała rodzinne przyjęcie z elementami oficjalnymi.
Wymownym początkiem opowieści jednego z jubilatów była historia małżeństwa Mieczysławy i Zenona Bieleckich, którzy pobrali się 8 czerwca 1974 roku w Kielcach. Pan Zenon wspominał z humorem chwile sprzed ślubu, gdy obawiał się, że żona „ucieknie”, co dobrze oddaje życzliwy ton tamtej decyzji:
“Poznaliśmy się jeszcze zanim poszedłem do wojska, a ślub braliśmy w ostatnim roku mojej służby, ale nie dlatego, że trzeba było, po prostu bałem się, że żona mi ucieknie”
— Zenon Bielecki
Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie oraz formalności związane z odznaczeniem
Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie trafia do par, które przeżyły razem przynajmniej 50 lat. Odznaczenie nadaje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek wojewody. W Kielcach zgłoszenia kandydatów przyjmuje Urząd Stanu Cywilnego — szczegóły i kontakt znajdują się w dokumentacji urzędowej: Rynek 1, pok. 34, tel. 41 36 76 034. To ważna informacja dla tych, którzy chcieliby uhonorować swoje małżeństwo lub zgłosić pary znajomych.
Obok formalnej strony wydarzenia, jubileusz był okazją do krótkich wyznań i praktycznych recept. Jubilaci podkreślali, że medal to symbol wspólnej drogi, ale to codzienne wybory i cierpliwość budują trwałość związku.
Krótkie portrety i recepty par, które zostały razem na długie lata
Na spotkaniu nie brakowało anegdot i dużej dozy prostych prawd o życiu w duecie. Zenobia i Stanisław Kaleta poznali się podczas zabawy sylwestrowej — pan Stanisław wskazywał, że porozumienie i umiejętność dogadywania się były kluczem do ich relacji. Opisał to tak:
“Moja żona lubi mieć swoje zdanie, a czasem bywała też bardzo uparta. Zdarzały się więc chwile ciszy między nami, ale mimo to szczęśliwie przetrwaliśmy, aż do dziś”
— Stanisław Kaleta
Para Antonina i Ryszard Sima, małżeństwem od 53 lat, poznała się na studiach i osiedliła w Kielcach. Ich wspólna droga przebiegała między uczelnią a miejscami pracy — pani Antonina była związana z Politechniką, a pan Ryszard m.in. z firmą Exbud. Podkreślali wagę miłości, zaufania i wzajemnej tolerancji.
Z kolei Krystyna i Edward Karlińscy przypomnieli, że oprócz uczuć równie ważne są przyjaźń i wspólne zainteresowania. O swoich doświadczeniach mówiła pani Krystyna:
“Na początek trzeba się znaleźć w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Poza miłością trzeba się przyjaźnić, umieć patrzeć na drugiego, nie tylko na siebie. Dobrze mieć też wspólne pasje i zainteresowania”
— Krystyna Karlińska
Takie opowieści tworzyły wielobarwny obraz jubileuszu: nie sam medal się liczył, lecz historie kryjące się za każdym uściskiem dłoni i każdym wspomnieniem. Dla wielu par to był dzień, w którym można było zatrzymać się i spojrzeć na wspólnie przeżytą połowę życia.
na podstawie: Urząd Miasta w Kielcach.
Autor: krystian