Pianka PUR kontra blacha – czy natryskowe ocieplenie garażu to game changer?

2 min czytania
Pianka PUR kontra blacha – czy natryskowe ocieplenie garażu to game changer?

Jeśli szukasz rozwiązania, które „robi robotę” bez większej ingerencji w konstrukcję garażu, pianka PUR może być strzałem w dziesiątkę. Ale zanim zadzwonisz po ekipę, sprawdź, w jakich przypadkach to działa, a kiedy lepiej postawić na klasyczne materiały.

Jak działa pianka poliuretanowa i dlaczego tak dobrze izoluje blaszaki?

Pianka PUR działa jak supergęsta, ekspansywna poduszka powietrzna. Po natryśnięciu na ściany garażu błyskawicznie się rozpręża, dociera do każdej szczeliny, a potem twardnieje w zwartą, jednorodną warstwę. I to właśnie ta jednorodność jest jej największą przewagą – brak fug, brak przerw, brak miejsc, przez które ciepło mogłoby uciekać. Współczynnik przewodzenia ciepła dla pianek może sięgać nawet 0,022 W/mK, co w praktyce oznacza lepszą izolację przy mniejszej grubości.

Garaż blaszany położony w cieniu, przewiewny albo mocno nagrzewający się latem zyskuje dzięki PUR stabilniejszą temperaturę i dużo mniejsze ryzyko kondensacji. Pianka zachowuje się jak szczelna „skorupa”, która odcina blachę od wilgoci i gorącego powietrza. Dlatego to jedno z najskuteczniejszych rozwiązań, jakie stosuje się przy ociepleniu garażu blaszanego od środka.

W jakich sytuacjach natrysk PUR naprawdę się opłaca?

Są garaże, w których pianka PUR to wręcz oczywistość. Gdy planujesz w blaszaku warsztat, ogrzewanie elektryczne lub montujesz tam sprzęt, który nie lubi wilgoci, PUR robi robotę od pierwszego dnia.

Jeśli garaż blaszany stoi w miejscu mocno narażonym na wilgoć albo wiatr wciska powietrze przez każde łączenie, natrysk działa jak szybkie uszczelnienie konstrukcji w jednym podejściu – żadnego docinania płyt, żadnego klejenia, żadnych szczelin.

Opłaca się również wtedy, gdy chcesz wykonać ocieplenie garażu blaszanego raz, a dobrze, bez ryzyka odspajania (co w przypadku styropianu bywa częste na nierównej blasze).

To też najlepsza opcja przy bardzo cienkiej konstrukcji – pianka PUR nie tylko izoluje, ale również ją usztywnia. A im starszy blaszak, tym bardziej to zauważalne.

Jak wypada pianka PUR na tle styropianu i wełny mineralnej?

W zestawieniu trzech materiałów wygląda to mniej więcej tak:

  • Pianka PUR – najwyższa szczelność, brak mostków, najlepszy parametr izolacji przy najmniejszej grubości, odporność na wilgoć, szybki montaż; minus: wyższa cena.
  • Styropian – najtańszy, łatwy w montażu, dobry do prostych zastosowań, ale lubi zostawiać szczeliny i nie chroni tak dobrze przed wilgocią na blasze.
  • Wełna mineralna – świetna akustycznie i termicznie, ale wymaga stelaża, paroizolacji i zabudowy, co w garażu blaszanym generuje więcej pracy i większą grubość całej izolacji.
  • Jeśli garaż blaszany ma być ocieplony „na lata” i użytkowany jak pomieszczenie warsztatowe, pianka PUR zwykle wygrywa bez dyskusji. Jeżeli potrzebujesz najtańszego podstawowego ocieplenia garażu blaszanego, styropian jest wciąż dobrym kompromisem. A wełna mineralna sprawdzi się w projektach, gdzie zależy Ci na komforcie akustycznym albo planujesz pełną zabudowę wnętrza.

Autor: Artykuł sponsorowany

kielceinfo_kf
Serwisy Lokalne - Oferta artykułów sponsorowanych