PSP w Kielcach: St. ogn. Janusz Jaroń – pożegnanie ze służbą
Czy to koniec ery bohaterów w mundurach? Emocjonalne pożegnanie w sercu Kielc ujawnia kulisy życia strażaka.
  • Uroczyste pożegnanie st. ogn. Janusza Jaronia z Państwową Strażą Pożarną w Kielcach.
  • Wartość doświadczenia i poświęcenia w walce z żywiołami.
  • Wizja emerytury pełnej spełnienia marzeń i realizacji planów.

Na przełomie stycznia i lutego 2024 roku, jedna z najbardziej charakterystycznych postaci kieleckiej straży pożarnej, st. ogn. Janusz Jaroń, zakończył swoją długą i owocną służbę. Swoje pierwsze kroki w mundurze rozpoczął w 1999 roku, a każdy kolejny dzień był dla niego kolejnym krokiem w stronę doskonalenia swojej pasji i zawodu. Janusz Jaroń, znany ze swojej niezłomnej postawy i gotowości do działania, był nie tylko strażakiem – stał się legendą wśród swoich kolegów oraz mieszkańców Kielc.

Podczas uroczystości pożegnalnej, której atmosfera była mieszanką podziwu i smutku, bryg. Mariusz Góra, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, podkreślił ważność Jaronia dla jednostki. Jego umiejętności i wiedza, szczególnie w dziedzinie mechaniki samochodowej oraz obsługi sprzętu ratowniczego, były nieocenione. Ale to nie tylko zawodowe kwalifikacje sprawiały, że st. ogn. Jaroń był tak ważną postacią. Jego prawdziwą wartość stanowiło serce pełne poświęcenia i gotowości do niesienia pomocy innym.

Emocje towarzyszące pożegnaniu wyraźnie wskazują na głębokie więzi i wzajemny szacunek, jaki łączył Jaronia z resztą zespołu. "Dziękujemy mu za służbę i zaangażowanie na rzecz ochrony przeciwpożarowej" – te słowa Komendanta miejskiego, wypowiedziane podczas uroczystości, odzwierciedlają ogrom wdzięczności oraz uznania za lata pracy poświęconej na rzecz bezpieczeństwa i dobra wspólnoty.

St. ogn. Janusz Jaroń, który przez lata był przykładem niezachwianej odwagi i profesjonalizmu, teraz kieruje się ku nowemu rozdziałowi w swoim życiu. Na emeryturze, której z pewnością zasłużył, ma szansę na realizację osobistych pasji i marzeń, które dotąd musiał odkładać na drugi plan. Jego odejście z aktywnej służby to nie tylko zamknięcie pewnego ważnego etapu w życiu Jaronia, ale także przypomnienie o wartościach, jakie niosą ze sobą prawdziwi bohaterowie w mundurach – poświęcenie, odwaga i niezachwiana gotowość do niesienia pomocy.


Opierając się na: PSP w Kielcach