W miniony weekend na ulicach naszego miasta odbyła się nietypowa akcja policyjna, która miała na celu zapobieganie niebezpiecznym zachowaniom za kółkiem. Nocne ulice nie stały się areną dla nielegalnych wyścigów, a wszystko dzięki zdecydowanej postawie policji. To przypomnienie, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest priorytetem.
- Policja zatrzymała 5 praw jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.
- Nałożono 45 mandatów za różne wykroczenia drogowe.
- 7 dowodów rejestracyjnych zatrzymano z powodu złego stanu technicznego pojazdów.
- Wśród ukaranych kierowców była 18-latka, która przekroczyła dozwoloną prędkość o 63 km/h.
W naszym mieście bezpieczeństwo na drogach jest traktowane bardzo poważnie, a ostatnie działania policji są tego najlepszym dowodem. Funkcjonariusze przypominają, że miejskie ulice nie są miejscem na wyścigi czy pokazywanie swoich "umiejętności" za kierownicą. Tego rodzaju aktywności należy przenosić na specjalnie przygotowane tory.
W sobotni wieczór, grupa kierowców mających w planach nocne wyprawy, została szybko zdemobilizowana przez policję. Funkcjonariusze skontrolowali 73 pojazdy, co skutkowało zatrzymaniem kilku praw jazdy i dowodów rejestracyjnych oraz nałożeniem mandatów. Wśród przewinień dominowało przekroczenie prędkości, które w niektórych przypadkach przekraczało aż 50 km/h powyżej limitu.
Jedno z zatrzymań dotyczyło 18-letniej kierującej, która pędziła swoim pojazdem z prędkością 113 km/h w miejscu, gdzie dozwolone było jedynie 50 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy, jej konto bankowe uszczupli się o 2000 złotych mandatu, a na koncie punktowym pojawi się 14 „oczek”. Podobny los spotkał 28-latka, który również zdecydowanie za szybko przemieszczał się przez tereny zabudowane.
Akcje takie jak ta, mają na celu nie tylko ukaranie, ale przede wszystkim przypomnienie o konsekwencjach lekceważenia przepisów drogowych. Policja zapowiada, że nie będzie tolerancji dla drogowych piratów i zawsze zdecydowanie zareaguje na niebezpieczne zachowania na drodze. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach zależy od nas wszystkich.
Na podstawie: KMP w Kielcach
