W dramatycznych okolicznościach w Bilczy gmina Morawica, strażacy wykazali się niezwykłą odwagą i profesjonalizmem, ratując życie i mienie mieszkańców. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny, a na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej.
- Bilcza w ogniu. Jak strażacy uratowali sytuację?
- Intensywna akcja ratunkowa trwała ponad dwie godziny
Bilcza w ogniu. Jak strażacy uratowali sytuację?
Wczoraj, przy ulicy Cisowej w Bilczy, doszło do poważnego pożaru samochodu, który zagrażał pobliskim zabudowaniom. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano pięć zastępów straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce, strażacy zabezpieczyli teren i przystąpili do akcji gaśniczej, wykorzystując dwa strumienie wody – jeden skierowany bezpośrednio na płonący pojazd, a drugi mający na celu ochronę sąsiednich budynków.
Intensywna akcja ratunkowa trwała ponad dwie godziny
Podczas akcji gaśniczej strażacy nie tylko gasili ogień, ale także wyciągali palące się auto na zewnątrz, co umożliwiło im dostęp do wnętrza zarówno pojazdu, jak i pobliskiego budynku. Dzięki ich determinacji oraz sprawnym działaniom udało się opanować sytuację i zapobiec dalszym szkodom. Po ugaszeniu ognia, strażacy dokładnie sprawdzili pogorzelisko, dogaszając wszelkie zarzewia ognia oraz demontując nadpalone elementy wyposażenia.
Na szczęście w wyniku tego incydentu nikt nie ucierpiał. Akcja zakończyła się pomyślnie, a strażacy przeprowadzili kontrolę miejsca zdarzenia przy użyciu specjalistycznych urządzeń pomiarowych, eliminując wszelkie ewentualne zagrożenia.
Źródło: Straż Pożarna w Kielcach
