
Niecodzienna akcja ratunkowa na popularnym szlaku w Świętej Katarzynie. Turysta z poważnym urazem nogi musiał zostać ewakuowany przez strażaków i ratowników medycznych z trudno dostępnego terenu. Jak przebiegała ta wymagająca operacja? Sprawdź, co wydarzyło się na czerwonym szlaku prowadzącym na Łysicę!
- Święta Katarzyna miejsce akcji ratunkowej na górskim szlaku
- Profesjonalizm strażaków i ratowników gwarancją bezpieczeństwa turysty
Święta Katarzyna miejsce akcji ratunkowej na górskim szlaku
W minionych dniach służby ratunkowe zareagowały na wezwanie pomocy z czerwonego szlaku w Świętej Katarzynie, w gminie Bodzentyn. To właśnie tam, na trasie prowadzącej na Łysicę – najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich – turysta doznał silnego bólu nogi i nie był w stanie samodzielnie zejść ze stoku.
Na miejsce natychmiast ruszyły dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Bodzentyna, które wraz z zespołem ratownictwa medycznego podjęły się trudnej misji dotarcia do poszkodowanego. Ze względu na ukształtowanie terenu i brak możliwości dojazdu pojazdami, ratownicy musieli pokonać odcinek pieszo, niosąc mężczyznę na noszach typu deska.
Profesjonalizm strażaków i ratowników gwarancją bezpieczeństwa turysty
Podczas całej akcji ratunkowej poszkodowany pozostawał pod stałą opieką medyczną. Wstępne badania wykazały konieczność ewakuacji z miejsca zdarzenia, co wymagało precyzyjnego i ostrożnego transportu przez trudny teren. Dzięki zaangażowaniu druhów OSP oraz personelu medycznego, mężczyzna został bezpiecznie przetransportowany do karetki, a następnie przewieziony do szpitala celem dalszej diagnostyki i leczenia.
Takie interwencje przypominają o znaczeniu szybkiej reakcji i współpracy różnych służb w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, zwłaszcza w miejscach rekreacyjnych o utrudnionym dostępie.
„Mężczyzna wymagał ewakuacji z trudnodostępnego terenu” – mł. asp. Beata Gizowska KM PSP w Kielcach
Według informacji z: PSP w Kielcach