Remis Korony z Wisłą Płock 1:1 - Exbud Arena pełna emocji, Kielce z niedosytem

Podczas meczu 8 grudnia na Exbud Arenie gospodarze walczyli do końca, doprowadzając do wyrównania w końcówce i zostawiając na trybunach mieszane uczucia. Kibice oglądali bramki zdobyte głową, zwroty akcji i intensywną końcówkę, która ostatecznie przyniosła tylko punkt. Spotkanie było ostatnim występem żółto-czerwonych w tym roku kalendarzowym, a po nim w powietrzu pozostał niedosyt.
- Spotkanie na Exbud Arenie rozstrzygnęło się w polu karnym i przy stałych fragmentach gry
- W Kielcach - punkt który nie zmienia pozycji, ale daje materiał do przemyśleń przed przerwą
Spotkanie na Exbud Arenie rozstrzygnęło się w polu karnym i przy stałych fragmentach gry
Mecz zakończył się remisem 1:1. Jako pierwszy trafił dla gości były napastnik Korony - Łukasz Sekulski w 13. minucie, a wyrównanie przypieczętował główką Kostas Sotiriou w 84. minucie. Przy ostatnim golu dużą rolę odegrał kapitan Nono, który przygotował sytuację dla Sotiriou. W składzie Korony wystąpili m.in. Dziekoński, Smolarczyk, Sotiriou, Resta i Nono; trenerem zespołu był Jacek Zieliński. Mecz sędziował Damian Kos z Wejherowa. Na trybunach było 8352 widzów, a żółte kartki otrzymali m.in. Smolarczyk i Niarchos.
“Szkoda. Bardzo chcieliśmy wygrać ten ostatni mecz i dać radość kibicom.”
Trener Zieliński podkreślił zaangażowanie zespołu i ambicję zawodników, jednocześnie przyznając, że mecz nie ułożył się po myśli Korony - szybka strata bramki wymusiła pogoń, która zakończyła się tylko jednym punktem. Jego ocena była mieszana: chwalił wolę walki, ale żałował, że nie udało się przechylić wyników na korzyść gospodarzy.
W Kielcach - punkt który nie zmienia pozycji, ale daje materiał do przemyśleń przed przerwą
Po tym spotkaniu Wisła Płock awansowała na pozycję lidera ekstraklasy z dorobkiem 30 punktów, a Korona Kielce pozostaje na dziewiątym miejscu tabeli z 24 punktami. Dla kibiców w Kielcach zakończenie rundy to moment oceny postępów drużyny i planowania, co klub może poprawić podczas przerwy – zarówno w grze, jak i w ustawieniach personalnych wiosną. Oficjalne dane o spotkaniu podał Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach oraz komunikaty PKO BP Ekstraklasy.
Dla mieszkańców warto zauważyć, że frekwencja bliska 8400 osób pokazuje, iż zainteresowanie meczami utrzymuje się na solidnym poziomie mimo chłodniejszej pory roku. To sygnał dla klubu i organizatorów - przy dbaniu o atmosferę i promocję spotkań można oczekiwać, że hale i trybuny będą chętnie odwiedzane również w kolejnych terminach. Po stronie sportowej Korona ma materiał do analiz - ustawienia po utracie bramek, skuteczność w stałych fragmentach i wykorzystanie ostatnich minut meczu będą kluczowe przed wznowieniem rozgrywek.
na podstawie: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Autor: krystian

