Na Cmentarzu Cholerycznym w Lechowie odprawiona została msza święta, w której uczestniczył członek Zarządu Powiatu w Kielcach Stefan Bąk.

Inicjatywa została zapoczątkowana kilkanaście lat temu w celu upamiętnienia ofiar epidemii cholery, która nawiedziła region w 1857 roku. W tym roku wierni modlili się także za Ojczyznę.

W tym ważnym lokalnym wydarzeniu uczestniczyli też wójt gminy Bieliny Sławomir Kopacz, przewodniczący Rady Gminy Józef Gawęcki, radna gminy Barbara Herbuś i sołtys Lechowa Anna Bejm.

Przed mszą świętą złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze. Nabożeństwo koncelebrowali proboszczowie z parafii w Makoszynie i Łagowie oraz ojciec ze wspólnoty Ojców Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu.

Ceremonia odbyła się na terenie ogrodzonego cmentarza w Lechowie, pośrodku którego stoi głaz z tablicą upamiętniającą ofiary zarazy oraz Krzyż. Niestety do dzisiaj nie zachowały się tu żadne groby, zaś na pamiątkowej tablicy znajduje się napis: "Tu spoczywają mieszkańcy Lechowa i okolic, którzy zmarli w wyniku epidemii cholery w 1857 r. od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie...”. Cmentarz został uporządkowany staraniem kółka różańcowego, mieszkańców Lechowa i Towarzystwa Przyjaciół Bielin.