Korona przegrała z Rakowem 1:4 na Exbud Arenie przed ponad 12 tysiącami widzów

Na stadionie w Kielcach emocje szybko przygasały — gospodarze po szybkim prowadzeniu rywali próbowali odwrócić losy meczu, ale skończyło się pewną wygraną Rakowa. Frekwencja przekroczyła barierę dwunastu tysięcy.
- Przebieg spotkania na Exbud Arenie
- Nastrój po meczu w Kielcach
Przebieg spotkania na Exbud Arenie
Mecz na Exbud Arenie zakończył się wynikiem 1:4 dla gości z Częstochowy. Bramki dla Rakowa zdobyli: Adriano Amorim (5’), Jonatan Braut Brunes (21’), Patryk Makuch (90+2’) oraz Lamine Diaby-Fadiga (90+8’ z karnego). Honorowe trafienie dla Korony padło po efektownej akcji Dawida Błanika (25’). Sędziował Łukasz Kuźma (Białystok). Na trybunach zasiadło 12 114 kibiców.
Nastrój po meczu w Kielcach
Spotkanie źle zaczęło się dla gospodarzy, którzy już po 21 minutach przegrywali 0:2. Po przerwie zespół prowadzony przez Jacka Zielińskiego szukał drugiego gola, brakowało jednak skuteczności. W doliczonym czasie Raków przypieczętował zwycięstwo, zdobywając dwie bramki, co podkreśliło klasę rywala. Trener Korony podsumował mecz słowami:
“Nastroje nie są najlepsze po takim meczu, ale trudno się gra z takim zespołem jak Raków, przegrywając w 20 minucie już 0:2. Myślę, że to w dużej mierze zadecydowało o przebiegu tego meczu… Wypunktował nas dzisiaj jak dobry bokser.”
Po piętnastu kolejkach Korona Kielce zajmuje 9. miejsce w tabeli z 20 punktami. Następny mecz po przerwie reprezentacyjnej odbędzie się 23 listopada na wyjeździe z Widzewem Łódź (początek 17:30).
na podstawie: MOSiR Kielce.
Autor: krystian

