NURT zamknął się w Kieleckim Centrum Kultury - film o Studiu Irzykowskiego zdobywcą nagrody głównej

3 min czytania
NURT zamknął się w Kieleckim Centrum Kultury - film o Studiu Irzykowskiego zdobywcą nagrody głównej

W Kieleckim Centrum Kultury przez kilka dni królował dokument — prawda, dramatyczne biografie i opowieści o wolności twórczej. Publiczność tłumnie głosowała, a jury długo debatowało, zanim wybrało filmy, które najlepiej oddały ducha festiwalu. Atmosfera gali łączyła elegancję ceremonii z intymnością poruszających ekranowych historii.

  • NURT pokazał filmy o odwadze twórczej i pamięci zbiorowej
  • Wieczór otwarcia i gala łączyły słowo filmowe z ruchem scenicznym - Kielce zobaczyły performans

NURT pokazał filmy o odwadze twórczej i pamięci zbiorowej

Podczas XXXI edycji, która odbyła się w dniach 25–28 listopada w Kieleckim Centrum Kultury, jury w składzie Lidia Popiel, Karolina Rzepa, Jerzy Armata, Jacek Knopp, Piotr Kletowski, Michał Walkiewicz oraz przewodniczący Jakub Wątor przyznawało nagrody po wielogodzinnych naradach. Główne wyróżnienie - Wydarzenie NURTu - trafiło do filmu „Młodzi chcą kręcić, czyli Studio Irzykowskiego” w reżyserii Andrzeja Adamczaka i Piotra Morawskiego. Nagroda miała wartość 10 000 zł i została ufundowana przez dyrektora generalnego TVP S.A. Tomasza Syguta.

Widzowie mieli swój głos — Nagroda Publiczności w wysokości 5 000 zł (ufundowana przez Prezydentkę Miasta Agatę Wojdę) została przyznana filmowi „Magia Podlasia. Szeptuchy” autorstwa Małgorzaty Szyszki, który zebrał 74% głosów. Dyrektor KCK Artur Wijata wyróżnił natomiast „Kartkę z innego świata” reżyserii Jana Sosińskiego, nagradzając twórcę kwotą 4 000 zł za dopisanie filmowego epilogu do “Innego świata” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Jury przyznało też trzy wyróżnienia: „Siwy amator” - reż. Petro Aleksowski (za ukazanie twórczości Piotra Jaxy), „Podarować czas” - reż. Paulina Ibek (za lekcję miłości wobec śmierci) oraz „Żołnierki Ukrainy” - reż. Michał Przedlacki (za wieloznaczny obraz wojny). Nagrodę im. Jerzego Ridana odebrał Michał Bielawski za film „Pasażer Andrzej Munk”, a Specjalne wyróżnienie im. Krzysztofa Miklaszewskiego trafiło do Władysława Jurkowa za „Ravensbrück. Ostatni świadkowie” — dokument ratujący od zapomnienia historie więźniarek i ofiar eksperymentów medycznych.

Wieczór otwarcia i gala łączyły słowo filmowe z ruchem scenicznym - Kielce zobaczyły performans

Gala zamknięcia nie była tylko rozdaniem nagród — towarzyszył jej performatywny pokaz tańca. Na scenie wystąpili soliści Kieleckiego Teatru Tańca Joanna Plata i Marek Sajnaj, którzy zaprezentowali subtelny, napięty emocjonalnie duet. Publiczność zobaczyła także fragment zapisu spektaklu „Czuły” Kieleckiego Teatru Tańca. Za reżyserię otwarcia, scenografię i oprawę świetlną odpowiadał Artur Wijata.

Dla miasta to wydarzenie znacznie więcej niż konkurs filmowy — to spotkanie filmowców, widzów i twórców sceny, które łączy pamięć z artystyczną dyskusją. Finansowe wsparcie od instytucji takich jak TVP i Miasto pokazuje, że dokument w Kielcach ma stabilne zaplecze.

Dla mieszkańca to dobry znak: NURT to okazja, by w jednym miejscu zobaczyć filmy nieoczywiste, często trudne, które rzadko trafiają do komercyjnych kin. Głosowanie publiczności i rozmowy po seansach sprawiają, że festiwal nie kończy się z ostatnim pokazem — rekomendacje i dyskusje pozostają. Jeśli ktoś chce śledzić podobne wydarzenia, warto obserwować program Kieleckiego Centrum Kultury — tu trafiają premiery, debaty i pokazy, które później żyją w lokalnych kinach studyjnych.

Informacje na temat wyników pochodziły od Kieleckiego Centrum Kultury.

na podstawie: Urząd Miasta Kielce.

Autor: krystian